czwartek, 16 czerwca 2011

Nowa książka

W sobotę kupiłam sobie nową książkę. Oto ona:
"Miasto żywych trupów" Brian Keene
 Miasta opanowały legiony zombie gotowych zniszczyć wszystko co żyje. Jim Thurmond i garstka ocalałych ludzi przygotowuje się w oblężonym wieżowcu do ostatecznego starcia z nieśmiertelnym wrogiem. Z każdą chwilą ich szanse maleją - tak jak ich liczba. Bo wcześniej czy później wszystko umiera. A potem wraca, by zabijać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz